Hej!
Dziś mam dla Was mini zakupy.
Pierwszą rzeczą zamówioną w Avonie jest krem pod oczy Anew Genics. Ma on zmniejszać widoczność cieni pod oczami. Stosowałam go już kilka razy i widać małe różnice.
Kolejną zamówioną także w Avonie rzeczą jest krem do rąk o zapachu masła kakaowego.
Kolejnym kosmetykiem, który kupiłam w Rossmannie jest tusz do rzęs Wibo Growing Lashes.
Następnym kosmetykiem jest krem do twarzy Nivea Soft. Używam go od 2 miesięcy, jest to idealny krem na dzień, szybko się wchłania i nadaje twarzy naturalny blask.
Kupiłam także najzwyklejszy puchaty pędzel do pudru.
Rzeczami niekosmetycznymi, które kupiłam są: świecznik z Pepco, kaktus z Biedronki i świeczka z Leroy Merlin o zapachu ciasteczek, czekolady i orzechów.
Na koniec zdęcie świeczek w Leroy Merlin. Było ich tam tak dużo, że aż dziwne jest to, że wzięłam tylko jedną (może dlatego, że poszukiwałam zapachów świątecznych, a tam takich nie było) :(
Iwona
:*